Tweetnij Obserwuj @MRGrzegorczyk

środa, 14 września 2011

Jak zwiększyć koniunkturę w kraju

Co zrobić aby zwiększyć dochody budżetu państwa? Jak zadziałać aby zakręcić kołem i poprawić koniunkturę w kraju?
Dla mnie sprawa jest prosta - trzeba zmienić ustawę o zamówieniach publicznych w kwestii rozstrzygania przetargów i skończyć z podcinaniem gałęzi na której wszyscy siedzimy.
Główne kierunki zmian:
- przy rozpatrywaniu ofert nałożenie widełek +/- np. 15% (nad tą liczbą można się jeszcze zastanowić) w stosunku do kosztorysu inwestorskiego i odrzucanie zaniżonych i zawyżonych ofert,
- nie wybierać najtańszego oferenta a tego który jest najbliżej kosztorysu inwestorskiego lub oferuje najlepsze warunki wykonania robót,
- kontrola jakości oraz ilości wbudowywanych materiałów ściśle z kosztorysem inwestorskim,
- kontrola rozliczeń wykonawcy z ZUS.
Może to utopia ale ten zestaw działań wystarczy do rozkręcenia koniunktury w kraju, zwiększy wpływ unijnej pomocy na inwestycje oraz zapewni realne zwiększenie wpływów do budżetu państwa.
Przede wszystkim zapewni stosowanie pełnych technologii i zbyt dla wielu innych branż. Każda z nich wygeneruje większy zysk a zatem zwiększą się wpływy z podatków.
To rozwiązanie dotyczące budownictwa, które jest mi najbliższe ale podejrzewam, że będzie ono działało również w innych branżach.

To bardzo pobieżny opis ale pracuje nad pełną wersją.

4 komentarze:

  1. Wiesz uważam że należy odświeżyć urzędników...
    Pozowlić oferentom na kontrole realizacji zamówienia.
    Odciążyć przedsiębiorców z papierologii.
    Zmienić kryteria wyboru - 100% cena to idiotyzm
    też jestem bliski budownictwa i wiem jak rozstrzyga sie przetargi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zwiększenie koniunktury w Polsce oparte wyłącznie o ewentualne środki z Unii wydaje mi się niewystarczające. Dotychczas nasz kraj przed głębokimi skutkami kryzysu ratowała wysoka konsumpcja wewnętrzna. Każde z ostatnich działań rządu (podniesienie płacy minimalnej, Vatu) podnosi koszty produkcji i zmniejsza rentowność polskich przedsiębiorstw, które aby nie zbankrutować muszą redukować liczbę pracowników.. Rośnie bezrobocie, zmniejsza się siła nabywcza.. Kółko się zamyka. Do przetargów (których sposób przeprowadzania może i trzeba zmienić) mogą stawać nie tylko firmy polskie. Na razie stale zmniejszana jest ich konkurencyjność. Jeżeli za pieniądze z Unii (kredyty, które my będziemy musieli spłacić) pracę otrzymają firmy zagraniczne to korzyść dla Polski będzie jaka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Adaś H. po dojściu do władzy w 1933 roku rozpoczął budowę dróg(k. Głogówka niektóre pokryte kilkakrotnie asfaltem i tak są widoczne!) i autostrad ((nasza A 4 zbudowana została w większości na tych projektach! a jestem w posiadaniu planów budowy kanału Odra - Dunaj - ale musimy jeszcze poczekać na realizację)Zlikwidowało to bezrobocie (obiecanka wyborcza), zwiększyło siłę nabywczą ludności, a co za tym idzie zwiększyło obroty sklepów, składów budowlanych itd. oraz w konsekwencji wpływy do budżetu! Nie mówię, żeby i u nas to wprowadzono, bo po pierwsze primo zrobi się "szum", że bierzemy przykład z Adasia, a po drugie primo boję się myśleć na co nasi "politycy" przeznaczyliby te dodatkowe środki (Adaś na wojnę z całym światem, a my...????)
    Od zawsze uważam, że najprostsze środki prowadzą najkrótszą drogą do sukcesu! Nie ma co udziwniać (nie mówiąc już o "ubogacaniu"!)
    j

    OdpowiedzUsuń
  4. Jutro opiszę dokładniej koncepcję objawioną dzisiaj. Widzę, że zbyt lakonicznie potraktowałem problem.

    OdpowiedzUsuń