Tweetnij Obserwuj @MRGrzegorczyk

sobota, 31 marca 2012

Leszek Miller o cytacie "Nacpana holota"

Słowa Leszka Millera o „naćpanej hołocie" były skierowane m.in. do Wojciecha Penkalskiego, który na sali sejmowej zachowywał się wyjątkowo agresywnie. Penkalski jest dziś jednym z najbliższych współpracowników Janusza Palikota. Z jego więziennej kartoteki wynika, że był skazywany trzykrotnie. Po raz pierwszy za to, że „wspólnie i w porozumieniu pobił człowieka kijem bejsbolowym i uderzał go nogami po całym ciele". Po raz drugi za „grożenie świadkowi w celu zmiany zeznań". I ostatni raz za „pobicie i grożenie bronią w celu wymuszenia rozporządzenia mieniem w wysokości 3 tys. zł". Przesiedział w więzieniu 2,5 roku. W kampanii wyborczej odgrażał się, że po wejściu do Sejmu zrobi w Braniewie porządek. Z kim? Z burmistrzem i proboszczem. Bo to "klika, która obgaduje go z ambony". -  Musimy z Palikotem zrobić porządek w wielu takich mieścinach - mówił w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Wyborczej".

„Zerwę się jeszcze raz. Sieknę w ryj, kogo trza. Jeszcze będą o mnie mówić, będą bać!" – to refren hymnu Ruchu Palikota.
SLD się nie boi.




Wyslano z BlackBerry® w Orange

3 komentarze:

  1. Penkalski to jedna z kilku przypadkowych pomyłek, które nigdy nie powinny wejść do Sejmu, jednak uważam że z tekstem o naćpanej hołocie Miller po prostu, pozostając w tej stylistyce, "przegiął"

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie, zachowanie zarówno posła Millera, jak i posła Penkalskiego nie przekroczyło parlamentarnych norm zachowania... a że nędzne i marne to normy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przemysław Moszczyński2 kwietnia 2012 11:58

    Kurcze -- kilka lat zabiegam aby powalczyć o pewne idee .Zawsze jednak znajdzie się coś co skutecznie je przysłania .Olewam co mówi Penkalski i jak odpowiada Miller - mnie interesuje jak zapewnić ludziom godne życie.Jak pokierować państwem aby jedni nie dławili się niemocą konsumpcji a drugich skręcał głód.
    Wszystkimi siłami zawalczmy / bez względu na pochodzenie i należenie / aby zlikwidować płace śmieciowe i zapewnić minimalną stawkę godzinową dającą przeżyć.Pracowanie poniżej takiej stawki to zwykłe niewolnictwo .Taki człowiek musi brakującą część ukraść.

    OdpowiedzUsuń